Skąd się biorą bolesne miesiączki?
Kiedy co miesiąc „umierasz” z bólu, pewnie jedną z pierwszych myśli jakie pojawiają się w Twojej głowie jest to, że coś musi być nie tak z Twoim ciałem. Skoro boli Cię brzuch, przyczyny trzeba szukać właśnie w nim. To przecież logiczne.
Czasami faktycznie tak bywa. Bóle miesiączkowe mogą mieć różne powody. Są nimi m.in. zaburzenia hormonalne, endometrioza, mięśniaki, torbiele, niedobory różnych składników odżywczych (np. magnezu), stany zapalne i infekcje.
Ale co jeśli byłaś u lekarza, zrobiłaś badania i wszystko jest w porządku?
Bolesne miesiączki u zdrowych kobiet
Zdrowe kobiety też mają bolesne okresy. To pewnie oznacza, że okres musi boleć. Na zasadzie jest zima, więc musi być zimno. Jest okres, więc boli. Takie przekonanie ma większość kobiet (jeśli nie wszystkie).
Być może słyszałaś, że okres jest po to, żeby przygotować Cię do porodu, bo wtedy doświadczenie z bolesnymi skurczami to dopiero Ci się przyda.
Na domiar złego nawet u lekarza możemy się dowiedzieć: Taka Pani uroda.
Jestem kobietą, więc tak po prostu mam. Ile razy właśnie w ten sposób próbowałaś „się pocieszyć”?
Pierwsza miesiączka
Przypomnij sobie swój pierwszy okres. Czy był dla Ciebie powodem do radości, czy raczej niemiłym zaskoczeniem? Co wiedziałaś o miesiączce, jeszcze zanim pojawiła się u Ciebie po raz pierwszy? Czy mama ostrzegała Cię, że będzie boleć? Czy ona sama traktowała miesiączkę jako coś normalnego czy wstydliwego?
A może słyszałaś jak starsze koleżanki niecenzuralnie opisują okres, więc czekałaś na niego pewna obaw i wątpliwości. W końcu gdyby to było coś fajnego, albo chociaż neutralnego, używałyby innych słów, prawda
Nie zdajemy sobie z tego sprawy, ale pewnymi przekonaniami o kobiecych sprawach nasiąkamy tak wcześnie w życiu, że nie mamy możliwości przyjrzeć się im krytycznie. Przyjmujemy je za prawdę. Skoro mama tak mówi, wierzę jej. Tak po prostu musi być.
Sposób na bolesne miesiączki
Nie, nie chcę Ci przez to powiedzieć, że wystarczy zmienić nastawienie, a okres, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, przestanie boleć.
Zróbmy mały eksperyment.
Wyobraź sobie teraz soczystą cytrynę. Z jędrną, apetycznie żółtą skórką. Przekrój ją na pół i wyciśnij trochę soku prosto na język. Ale kwaśna i orzeźwiająca, prawda?
Aż przełknęłam ślinę! Wiem, że Ty również! A przecież to tylko zabawy z wyobraźnią!
Ciało reaguje na słowa i obrazy, którymi karmimy umysł.
Kiedy byłaś małą i ufną dziewczynką, słowa i obrazy od bliskich Ci osób wpadały prosto do Twojej podświadomości. Twój umysł nie miał jeszcze wtedy umiejętności mądrej selekcji informacji. Nie kwestionował: Hmm, czy aby na pewno mama wie, co mówi? Chłonął jak gąbka. Przyjmował za pewnik. Okres boli, bo musi. Ok. Przyjęłam. I podczas pierwszej miesiączki, ciało zareagowało zgodnie z tym, co podświadomość – brzydko mówiąc – łyknęła.
Jeśli jesteś zdrowa i masz bolesne miesiączki, przypomnij sobie, jakich słów o menstruacji i kobiecych sprawach używała Twoja mama, babcia, najbliższa przyjaciółka. Czy obrazy namalowane tymi słowami byłyby pozytywne i kolorowe, czy raczej ciemne i pesymistyczne?
Hipnoza a bóle miesiączkowe
W hipnozie pracujemy z podświadomością, czyli tą częścią umysłu, w której znajdują się przekonania na różne życiowe tematy, w tym miesiączki, kobiecości i bólu związanego z okresem.
Dzięki hipnozie możemy jednocześnie dotrzeć do źródła niekorzystnego przekonania, a następnie z pomocą podświadomości je usunąć. Wstawiamy nowe słowa i obrazy, dzięki którym ciało zaczyna reagować w nowy sposób. Rezultat? Bezbolesne miesiączki.
Potrzebujesz czegoś więcej niż eksperymentu z cytryną, żeby przyjrzeć się temu, co skrywa Twoja podświadomość? Randomizowane kontrolowane badanie* z 2011 r. wykazało, że w przypadku bolesnych miesiączek hipnoza zadziałała lepiej i na dłużej niż niesteroidowe leków przeciwzapalne (ibuprofen).
Zmieniając swoje przekonania o menstruacji z pomocą hipnozy pomagasz nie tylko sobie, ale również zmieniasz sposób, w jaki o miesiączce się mówi i jak się ją postrzega. Jeśli masz córkę lub będziesz mieć w przyszłości, jej przekonania o okresie dzięki Twoim doświadczeniom z hipnozą będą już zupełnie inne.
*Shah M, Monga A, Patel SV, Shah M, Bakshi H. Pain relief in dysmenorrhea: Exploring hypnosis as an alternative therapy. CHRISMED J Health Res [serial online] 2016 [cited 2021 May 25];3:197-202. Available from: https://www.cjhr.org/text.asp?2016/3/3/197/183741